sobota, 26 czerwca 2010

”Nie wiem, ile wytworzyliśmy niedorzecznych kodeksów postępowania i bezsensownych wierzeń religijnych; nie wiem też, jakim sposobem wryły się tak głęboko we wszystkich krajach świata w umysł człowieka; warto jednak zaznaczyć, że wierzenie wpajane w pierwszych latach życia, gdy mózg jest wrażliwy, staje się niemal instynktem; a zasadniczą cechą instynktu jest to, że się go słucha niezależnie od tego, co mówi rozum.”

Karol Darwin 

Księga Powtórzonego Prawa 23:2
"Nikt kto ma zgniecione jądra lub odcięty członek, nie wejdzie do zgromadzenia Pana."

Co biblia mówi o karze śmierci?


Mówi, że karać śmiercią należy nawet za najmniejsze przewinienie.

I wcale nie jest to szybka i bezbolesna śmierć.



Księga Wyjścia 22:17

Nie pozwolisz żyć czarownicy.”



Księga Wyjścia 22:18

„Ktokolwiek by obcował ze zwierzęciem, winien być ukarany śmiercią.



Księga Wyjścia 21:15

„Kto by uderzył swego ojca albo matkę, winien być ukarany śmiercią.



Księga Wyjścia 21:17

„Kto by złorzeczył ojcu albo matce, winien być ukarany śmiercią.
Dobre uczynki
Christopher Hitchens

Wielu z tych, którzy chętnie słuchają krytycznych opinii na temat Matki Teresy, jej wątpliwych motywów działania i pełnego sprzeczności postępowania, wciąż chce wierzyć, że prowadzona przez nią działalność zasługuje na miano humanitarnej. Nie ma wątpliwości - rozumują - w życiu poświęconym dobroczynności jest coś moralnie imponującego. Czy nie powinniśmy uznać słuszności tego stwierdzenia? Czyż nie jest oczywiste, że Matka Teresa, chcąc nie chcąc, musiała zrobić wiele dobrego dla cierpiących ludzi tego świata? Odpowiedź na to, zdawałoby się, retoryczne pytanie musiałaby być pozytywna, gdyby nie relacje wielu osób, które na własne oczy widziały, jak sprzeczna z głoszonymi zasadami i ideałami bywała jej działalność.

Ateizm, a teizm…

„Wierzę w to, że gdy umrę, zgniję i nic nie pozostanie z mojego ego. Nie jestem już młody i kocham życie, ale uznałbym, że wart jestem tylko wzgardy, gdybym drżał z lęku na myśl o nieistnieniu. Każde szczęście dlatego jest prawdziwym szczęściem, bo kiedyś musi się skończyć, a miłość i myśl ludzka nie tracą nic ze swej wartości przez to, że nie mogą trwać wiecznie. Wielu ludzi z dumą narodziło się na szafocie, czyż ta sama duma nie powinna nauczyć nas, jak godnie myśleć o miejscu człowieka we Wszechświecie. Nawet bowiem jeśli otworzenie okna nauki w pierwszym momencie sprowadza na nas dreszcz, wywiewając przytulne herbaciane ciepełko tradycyjnych ludzkich mitów, to wystarczy łyk świeżego powietrza, by poczuć chwałę wielkich otwartych przestrzeni.

Bertrand Russell 
1925 - „What I Believe”